To bez sensu, za dużo kasy idzie w ten silnik, żeby robić takiego druta. Starsze tłoki poza tym miały trochę inny odlew i są inaczej wykonane, nie wiadomo, ile by ważył taki tłok po ucięciu uszu. Były też mniej trwałe z tego, co czytałem. W razie, gdy nie znajdę tego jednego tłoka, kupuję 4 sztuki rzemieślniczych, które mam pod ręką, a te trzy sprzedam. Tak czy siak, raczej jeszcze w tym miesiącu będę miał już komplet "jakichś" tłoków i ruszam z remontem.