sam miałem podobny problem z deklem, obie powierzchnie ładnie wyczyszczone, posmarowane reinzem na bogato, a i tak cieknie. chyba uszczelka musi być
Tego typu "silikon" który zresztą sam stosuję i polecam, nie nadaje się do powierzchni, które nie przylegają idealnie gładko do siebie, a dekiel mostu w polonezie, o ile się nie mylę, posiada takie jakby garby na całym obwodzie, co uniemożliwia idealne uszczelnienie bez zastosowania uszczelki. Tym renzosilem smarowałem np. pokrywę wałków rozrządu w roverze, albo nawet kolektor ssący, dolną połówkę od strony głowicy, nie dając uszczelki i wszystko było ok, ale jak wiemy, tam powierzchnie współpracujące, są idealnie równe.
Ten silikon, to bardziej klej i ma tą przewagę nad tradycyjnym silikonem, że nie zostaje wypchany spomiędzy powierzchni dociskowych, może w minimalnym stopniu, ale nie następuje samoistne odrywanie się jego kawałków i zapychanie np. termostatu, jak tutaj wcześniej kolega pisał. Wadą jest natomiast problem z rozdzieleniem poszczególnych elementów, ponieważ to dosyć mocno skleja i więcej jest roboty z doczyszczeniem. Niemniej, zwykły silikon, obojętnie jakiego koloru, to można za psem rzucić. Jak widzę gdzieś ten czerwony, to aż mnie trzepie. Sam osobiście stosuję czarny, lub szary, żeby mnie nie mierził

ale to bardziej w ciągnikach i maszynach rolniczych, a nie w samochodzie.