Autor Wątek: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----  (Przeczytany 66188 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #240 dnia: Luty 21, 2022, 10:35:29 am »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
bo fabrycznie, jak wiemy, licznik ma zawyżać.
niby dlaczego, w Evandzie licznik pokazuje dobrze na fabrycznym rozmiarze kol i nie jest to przypadek egzemplarza, bo sprawdzone na dwoch,
nic nie stoi na przeszkodzie, by w PN licznik pokazywal dobrze, od kiedy kupilem GPS staram sie do tego dazyc np. przy okazji zmiany kol/opon,
jimo z tego co pamietml, rozbieral licznik i przesuwal wskazowke w dol, zeby licznik byl blizej prawdy,
skoro w twoim przypadku samo wychodzi dobrze, to chyba lepiej, bo mniej roboty
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #241 dnia: Luty 21, 2022, 11:55:07 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Właśnie byłem na pobliskim złomie i po drodze sprawdziłem jeszcze raz gpsem i wychodzi mi tak 6-7 km/h zawyżone wskazania licznika względem gps, czyli przy 100 km/h mam te 93-94 przy +/- 3250-3300 obr/min silnika. Opony mam 175/75. Na 185/70 pewnie by było troszkę bliżej prawdy.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #242 dnia: Luty 21, 2022, 12:34:44 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
na 185/70/13 klamie jakie 5-6, ale to tez zalezy od licznika (egzemplarza), bo na 195/50/15 (praktycznie taka sama srednica jak 175/70/13) klamal mi 8-9, a na 195/55/15 (wieksza srednica niz 185/70/13) 4-5,
nawet myslalem o zmianie slimakow w skrzyni na te z 1.5, ale predzej zmienilbym cala skrzynie - tylko ona z DFa jest, wiec tam jest krotsza V 0.88,
moze ja kiedys zaloze, zeby troche pojezdzic i sprawdzic, zwlaszcza ze moze to wyjsc przy okazji wyciagania silnika - latwiej grzebac przy podluznicach przednich, gdy silnik nie przeszkadza,

nie pamietam jak bylo w Trucku, bo zadko tam na liczniku mialem 100,
cos mi swita, ze gdy zalozylem zimowki 185/70/13 (fabryczne to 175/80/14) licznik pokazywal 70 a GPS 60 ,ale to bardzo duza roznica w srednicy kol ponad 7%,
czyli wychodzi na to, ze mam tez skrzynie do OHV ze slimakiem 1.4, bo most 4.55 na kolach 175/80/14 to odpowiednik ~4.3
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #243 dnia: Luty 21, 2022, 14:54:45 pm »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
W weekend zrobiłem drugie podejście to sposobu mocowania sprężarki klimy. Poprzedni wariant był jak najbardziej ok, ale okazało się że miejsca miedzy sprężarką a alternatorem jest za mało żeby sensownie wyprowadzić tamtędy przewody klimatyzacji.

Teraz wyrzeźbiłem coś takiego, z trochę innym kompresorem. W skrócie - alternator w fabrycznym dla poldorovera miejscu (na dole) a kompresor nad nim. Jedna rolka prowadząca na górnej śrubie mocowania alternatora i jedna napinająca na uchu przykręconym do bloku poprzez dolny wspornik alternatora. Dystans między kompresorem a fartuchem akceptowalny - palec wskazujący wchodzi.



https://www.youtube.com/watch?v=H6MlWv93qFk

Zrobiłem też testy drogowe i wydaje się że wszystko jest ok, nic się nie urwało :d Zostaje dorobić tulejki u tokarza żeby pozbyć się druciarskich podkładek i chyba można próbować układać przewody i to uruchamiać.
Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #244 dnia: Luty 21, 2022, 15:48:22 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
ciekawa konstrukcja, ale czy sprezarka nie zmiescilaby sie pod kolektorem dolotowym ?
w OHV jest tam alternator, wiec tylko troche mniejsze urzadzenie
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #245 dnia: Luty 21, 2022, 15:56:31 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
Nie za mały kąt opasania koła alternatora? Ciekawe czy pasek nie będzie piszczał przy pełnym obciążeniu.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #246 dnia: Luty 21, 2022, 15:58:15 pm »

Offline Bocian_s#313

  • Klubowicz
  • Wiadomości: 7253
  • Płeć: Mężczyzna
    • Borostworek niepospolity 1,8 16V
KGB. Pod ssakiem jest pompa wspomy. Look pod maskę.
Pozdrawiam
Bocian_s#313
POLONEZ nie umiera nigdy!!
Wycisnąłem silnik jak cytrynę: 136.9KM@5140RPM i 198,1Nm@4268RPM  <shock> :d
Cytat: snikers
wierz mi, z perspektywy kogoś kto kilka lat jest na forum, męczące jest ciągłe czytanie o tym samym.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #247 dnia: Luty 21, 2022, 16:29:49 pm »

Offline Maćko

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1948
  • Płeć: Mężczyzna
    • Atu + 1.8 LPGTi 23E
ciekawa konstrukcja, ale czy sprezarka nie zmiescilaby sie pod kolektorem dolotowym ?
w OHV jest tam alternator, wiec tylko troche mniejsze urzadzenie
Zmieściłaby się - Buźka ostatnio coś takiego wyrzeźbił z oryginalnym kompresorem od OHV. Ja nie chciałem iść tą drogą bo tam mam już zamontowaną pompę wspomagania, i psuć ten układ żeby wkomponować tam klimę jest trochę średnim pomysłem. Ale gdybym wspomagania nie miał to na pewno szedłbym w tym kierunku.

Nie za mały kąt opasania koła alternatora? Ciekawe czy pasek nie będzie piszczał przy pełnym obciążeniu.
Robiłem testy obciążeniowe, po włączeniu wszystkich odbiorników jakie mogłem włączyć mimo że napięcie spadało do 13V to pasek się nie ślizgał. I tak jest lepiej, bo pierwsze przymiarki wyglądały tak:


I tutaj faktycznie pasek potrafił dać głos. Ale po dołożeniu jednej rolki i zmianie układu opasania jest ok.


Był: Caro '93
Jest: LPGTi - Atu Plus 1.8 VVC 160+KM 23E | Renault Laguna 3 GT 2.0 dCi 178KM

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #248 dnia: Luty 21, 2022, 17:14:01 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
KGB. Pod ssakiem jest pompa wspomy. Look pod maskę.
Ja nie chciałem iść tą drogą bo tam mam już zamontowaną pompę wspomagania
widze, ale pompe wspomy mozna dac elektryczna i miejsca przy silniku nie zabiera,
albo w takim ukladzie jak  tutaj zamienic miejscami, bo pompa wspomy jest malutka, a przewody z olejem jakie krotkie by wyszly ;>

tak sie zastanawiam ile jest miejsca pod kolektorem dolotowym, bo jakby bylo go sporo to mam pewien pomysl,
ale najpierw musze zobaczyc co tam upchali
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #249 dnia: Luty 21, 2022, 20:56:44 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Zmieściłaby się - Buźka ostatnio coś takiego wyrzeźbił z oryginalnym kompresorem od OHV
No, wyrzeźbił. Najważniejszą dla mnie kwestią, było nie rozszczelnić układu klimatyzacji, bo jest zima i nie było by tego jak nabić no i oczywiście druga sprawa, to chciałem zostawić wszystko w miarę w oryginale, żeby można było w każdej chwili wrócić do GSI, więc zrobiłem jak zrobiłem. Miejsca pod kolektorem jest na tyle dużo, że kompresor się mieści. Wspomaganie też jest praktycznie wszystko oryginał, za wyjątkiem dorobionego przewodu pompa-przekładnia. Mam pompę wspomy z rovera wraz z mocowaniem i napinaczem i nawet kawałkiem przewodu, żeby mieć końcówkę, ale jak się tak zastanowiłem, to stwierdziłem że po co ciągać przewody na drugą stronę, skoro można to zrobić inaczej i lepiej? Największym problemem było stoczenie koła pasowego, bo jest ten tłumik drgań i trzeba z tym uważać, ale tak, to reszta była bajka. Zrobiłem już trochę kilometrów i wszystko chodzi ok, co dowodzi, że zrobiłem to jak najbardziej prawidłowo. Co najważniejsze, nie tnie nawet paska od wspomy, a założony jest 13 mm, bo kolo kompresora ma 13, a koło na wspomie 10 i nic nie tnie, ani się nie ślizga i nie piszczy. Dziwię się, że upierasz się tak przy tej wspomie z rovera i przez to musiałeś tak to wszystko tam poupychać, ale to twoja wola, skoro tak chcesz, to nic mi do tego. Ja po prostu zrobiłem jak zrobiłem, bo chciałem mieć bez większych przeróbek fabrycznego układu, ale teraz widzę, że nawet, gdybym robił od podstaw, to wciąż zrobiłbym tak samo, bo to idealne rozwiązanie. Wszystko się ładnie pomieściło, jakby stamtąd było. Dałem wszystkim gotowy patent na klimę w roverze, gdyby ktoś chciał swapować rovera do GSI/GLI z klimą. Koszty naprawdę niewielkie, Najważniejsza rzecz, to ogarnięty tokarz i koło dwubieżniowe z rovera. naprawdę muszę założyć ten temat z klimą z ohv w roverze.
Na złomie dzisiaj widziałem jakiegoś rovera, taki cały opływowy, jak jaguar, chyba 820 to było i chyba tam ten KV6 był, tak mi się zdaje. Tak poza tym, to nic nie ma, jeden rover z tym silnikiem na jednym wałku i ten land rover, co tam wcześniej stał. Mógłbym brać koma z niego, ale szkoda zachodu ponoć, bo Multec mówił, że jest "wykastrowany" i nie przedstawia żadnej wartości. Ten poldek z dieslem tam nadal stoi, co dziwne, bo lepsze sztuki nieraz były i zaraz poszły na przerób, a ten zgniłek stoi już ze 2 miesiące. Jakby kogoś interesowało, to ma obrotomierz. Mogłem to wytargać, rozebrać  zegary i sam ten obrotomierz wziąć w kieszeń, ale mi się nie chciało bawić. Może jeszcze tam podjadę, to wezmę, może komuś się przyda. Oczywiście wersja minusowa. No i drugi jeszcze stoi, też już kawał czasu, gaźnikowiec chyba, ale co się nadawało, to ma wyjęte, bo też w nieciekawym stanie. Aut bardzo dużo. Miesiąc temu tyle było i nadal tyle jest, bo dowożą nowe. Cała kupa silników była i już wywiezione i zbiera się następna. Ludzie na potęgę złomują te auta i niektóre naprawdę w ładnym stanie, przynajmniej blacharskim. Nawet taki nowszy jelcz przegubowy stoi (autobus) Wytargałem z niego całą kupę przekaźników tych zwierno-rozwiernych, bo one są po całej długości autobusu porozmieszczane. No i kupę kostek takich dwupinowych, jak w instalacji do grzania foteli, bo tego mam deficyt, a czasem potrzebne, a tu za darmo, bo i tak to wywalają w miedź. Rak normalnie w sklepie nie kupię, tylko trzeba by zamawiać na necie, a tu mam od ręki. Nie ma się co szczypać, niby grosze, ale za tę ilość, jaką przywiozłem, to by się niezła sumka uzbierała, nie wspominając o przekaźnikach. Z tych przewodów, co tam przez cały ten autobus ciągną, to by niejedną instalację zrobił. Sporo tego tam idzie. Wiązka grubości nadgarstka. Orobili się w fabryce, żeby to rozciągnąć i wszystko podłączyć. Co metr skrzynka z przekaźnikami i multum złączek. Złom fajny, bo można se chodzić cały dzień i grzebać, ale jak tam jest to wszystko rozpierdolone, to głowa mała. Gdyby to była rzeźnia dla zwierząt, to wszędzie by było czerwono od krwi. Tak tam olej wszędzie płynie. i jest git, ekologicznie, a mi nie wolno pod domem auta rozebrać i już. Fajne stworzyli przepisy, takie proekologiczne. Oczywiście są stacje demontażu, gdzie kropla oleju nie spadnie, ale ta do nich nie należy. Tylko że na tych porządnych, nie ma łażenia po placu, coś za coś.
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2022, 21:00:31 pm wysłana przez Buźka »

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #250 dnia: Luty 21, 2022, 21:09:34 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
Na złomie dzisiaj widziałem jakiegoś rovera, taki cały opływowy, jak jaguar, chyba 820 to było i chyba tam ten KV6 był, tak mi się zdaje.
raczej 75
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #251 dnia: Luty 21, 2022, 21:20:10 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
A może i tak, nie zwracałem uwagi dokładnie. Takie to do jaguarów podobne. Nawiasem mówiąc, wygląda jak kupa, nie jeździłbym czymś takim, ale to kwestia gustu. Był czas, że tych roverów tam trochę było i jakbym myślał o 1.6, to bym pewnie mógł przebierać. Ostatnio, to same niemieckie szroty tam, przewaga vw, ople, a reszta, to wszystkiego po trochu, pełen przekrój. Nawet ze 3 maluchy stoją, w tym jeden nieco nadpalony z przodu. Najśmieszniej wyglądał kompresor klimatyzacji na jakiś dużym silniku, konkretne 6 garów, z ciężarówki, lub autobusu, a kompresorek jak w osobówce.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #252 dnia: Luty 21, 2022, 21:26:48 pm »

Offline Gomulsky

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3138
  • Płeć: Mężczyzna
    • Kombi 1,8 16V
fakty techniczne sa takie, ze skrzynia w PN jest zestopniowana wzorcowo - oczywiscie zalozenia sa takie, ze V jest nadbiegiem,
jest to zestopniowanie do takiej zwyczajnej, mozna rzec komfortowej jazdy,
na tle innych aut, zwlaszcza nowszych konstrukcyjnie, ta skrzynia jest bardzo dluga (a nie krotka, bo krotka to ona moze jest na tle dzisiejszych wynalazkow, zwlaszcza 7,8 i 10 stopniowych automatow),
praktycznie wszystkie auta, ktore mam/mialem maja biegi krotsze, badz "nie dluzsze", bo maja np. prawie takie same, ale z silnikiem 2.0,
mozna przyjac, ze skrzynie w tych autach maja przelozenia do jazdy dynamicznej
To, że teoretycznie jest ona zestopniowana wzorcowo, to nie oznacza, że w praktyce też tak jest. Ogólnie mój nawiększy zarzut do układu napędowego PNa jest taki, że jest on zdecydowanie za krótki lub za długi w momencie, gdy jest to nie potrzebne. Ta długa 2 powoduje znaczne obciążenia panewek przy "normalnych" zmianach biegów, co "boli" przede wszystkim OHV. Chyba, że geniusze z FSO zakładali, że ktoś przepina z 1 na 2 przy ok. 4000 obr./min. to wtedy elegancko wskakuje się w "zielone pole". V natomiast jest znacząco za krótka, zwłaszcza w 1,4 całkowite przełożenie układu to jest tragedia. przy 100 km/h na V biegu silnik ma ~3000 obr./min., czyli tak jak miejski srajtek 106 z 1,0 pod maską... dla porównania w lagunie mając licznikowe 100 km/h silnik ma ok. 2200 obr./min. Na 3,9 jest lepiej, natomiast V bieg moim zdaniem powinien mieć takie przełożenie, aby dało się jechać te 120 km/h a silnik nie miał ochoty wyskoczyć spod maski.

Dziwię się, że upierasz się tak przy tej wspomie z rovera i przez to musiałeś tak to wszystko tam poupychać, ale to twoja wola, skoro tak chcesz, to nic mi do tego.
Nie dziw się. Jak się pasek zużyje to Maćko pójdzie do sklepu, poprosi pasek od rovera 1,8, założy i pojedzie dalej. Ty natomiast będziesz się drapał po głowie z jaki dokładnie rozmiar paska założyłeś.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #253 dnia: Luty 21, 2022, 21:32:40 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Jak się pasek zużyje to Maćko pójdzie do sklepu, poprosi pasek od rovera 1,8, założy i pojedzie dalej. Ty natomiast będziesz się drapał po głowie z jaki dokładnie rozmiar paska założyłeś.
Trafiłeś jak kulą w płot. Kupiłem normalne paski, typowy wymiar dostępny w sklepie. Nie wiem od czego, ale normalny, typowy. Mam "opakowania" i nie powinno być żadnego problemu.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #254 dnia: Luty 21, 2022, 23:15:19 pm »

Offline KGB

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 13898
  • Płeć: Mężczyzna
  • Antypartyzant
    • Plus Srebrne Caro
To, że teoretycznie jest ona zestopniowana wzorcowo, to nie oznacza, że w praktyce też tak jest.
praktycznie jest wzorcowa, wklejalem kiedys wykresy z Cartestu,
skrzynie stopniuje sie do charakterystyki silnika, a nie do emeryckiej jazdy na niskich obrotach, bo zabraknie biegow do wysokich obrotow,
tzn. teraz moze i tak sie stopniuje, gdy do dyspozycji jest 8-10 biegow albo CVT, ale caly czas rozmawiamy o recznej skrzyni

Ogólnie mój nawiększy zarzut do układu napędowego PNa jest taki, że jest on zdecydowanie za krótki lub za długi w momencie, gdy jest to nie potrzebne. Ta długa 2 powoduje znaczne obciążenia panewek przy "normalnych" zmianach biegów, co "boli" przede wszystkim OHV. Chyba, że geniusze z FSO zakładali, że ktoś przepina z 1 na 2 przy ok. 4000 obr./min. to wtedy elegancko wskakuje się w "zielone pole".
biegi nalezy zmieniac przy 3000rpm i wtedy przeskakujesz z I na II i masz 1550rpm , z II na III i masz 2000rpm,
nawet przy zamulaniu i zmianie przy 2500rpm nasz kolejno 1300 i 1700 - nic zlego panewkom w OHV nie dzieje sie przy takich obrotach i malym obciazeniu,
przelozenia skrzyni niewiele zmienialy sie przez lata produkcji, wiec nie geniusze z FSO ja zestopniowali, tylko makaroniarze z fiata

V natomiast jest znacząco za krótka, zwłaszcza w 1,4 całkowite przełożenie układu to jest tragedia. przy 100 km/h na V biegu silnik ma ~3000 obr./min.,............ Na 3,9 jest lepiej, natomiast V bieg moim zdaniem powinien mieć takie przełożenie, aby dało się jechać te 120 km/h a silnik nie miał ochoty wyskoczyć spod maski.
skrzynia jest dobrana pod OHV, a 1.4 ja tylko odziedziczyl, za to geniusze z FSO po swojemu dobrali most kierujac sie objetoscia skokowa silnika, a nie jego parametrami,
ale chyba wszyscy wiemy, ze motywowali sie rowniez tym, zeby nastapil efekt WOW pod wzgledem osiagow,
w 1.4 przy 120 na V jest 3850rpm, to jeszcze nie tak strzasznie, silnik spod maski nie wyskoczy - w Alfie 147 1.6 jest podobnie i silnie trzyma sie pod maska ;>

przy 100 km/h na V biegu silnik ma ~3000 obr./min., czyli tak jak miejski srajtek 106 z 1,0 pod maską... dla porównania w lagunie mając licznikowe 100 km/h silnik ma ok. 2200 obr./min.
i jak Alfa 147 1.6 i Alfa 156 1.8 i Kappa 2.0 (power drive) i Evanda 2.0 i Laguna 1.8 (8v spi) - norme wyznacza wiekszosc, wiec chyba cos nie tak z twoja Laguna jest ;p
Cytat: Senn#1869
Nie odpowiadasz za forum, nie moderujesz go, nie masz statusu klubowicza wiec Twoje zdanie jest nic nie warte.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #255 dnia: Luty 21, 2022, 23:54:32 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5211
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Rover kręci się do 7000, więc te 3000, to nie jest tragedia. Wrażenie jest takie, ponieważ silnik jest głośnawy, szczególnie to buczenie daje odczucie, jakbyśmy go już zarzynali, ale dopiero po przekroczeniu 3,5 tysiąca obrotów, ten silnik zaczyna odżywać, co nawet słychać, bo całkiem inaczej zaczyna chodzić (a przynajmniej 1.4, bo innymi nie jeździłem) więc im wyższe obroty, tym dla niego lepiej. Moc ma, ale brakuje mu momentu na dole i przez to ta jazda nim jest, jaka jest. Może i gdyby skrzynia pod ten silnik była inaczej zestopniowana, to było by lepiej, ale dali taką samą, a pobawili się z mostem. Ciekawe, czy most z diesla dawałby radę w mocniejszych roverach? Prędkość max by wzrosła, o ile oczywiście było by czym jechać.

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #256 dnia: Luty 22, 2022, 01:18:56 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Właśnie byłem na pobliskim złomie i po drodze sprawdziłem jeszcze raz gpsem i wychodzi mi tak 6-7 km/h zawyżone wskazania licznika względem gps, czyli przy 100 km/h mam te 93-94 przy +/- 3250-3300 obr/min silnika. Opony mam 175/75. Na 185/70 pewnie by było troszkę bliżej prawdy.

Tylko weź pod uwagę że GPS liczy wd. mapy, a mapa jest uproszczona. Rzeczywista prędkość samochodu względem podłoża na ogół będzie większa niż to co wskazuje GPS, bo mapy nie uwzględniają małych krótkich dołków i wzniesień, tylko aproksymują na jakąś większoszą odległość. Czyli jest prawda kół i jest prawda mapy, lub inaczej mówiąc, prawda licznika i prawda GPSu.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #257 dnia: Luty 22, 2022, 01:27:36 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
fakty techniczne sa takie, ze skrzynia w PN jest zestopniowana wzorcowo - oczywiscie zalozenia sa takie, ze V jest nadbiegiem,
jest to zestopniowanie do takiej zwyczajnej, mozna rzec komfortowej jazdy,
na tle innych aut, zwlaszcza nowszych konstrukcyjnie, ta skrzynia jest bardzo dluga (a nie krotka, bo krotka to ona moze jest na tle dzisiejszych wynalazkow, zwlaszcza 7,8 i 10 stopniowych automatow),
praktycznie wszystkie auta, ktore mam/mialem maja biegi krotsze, badz "nie dluzsze", bo maja np. prawie takie same, ale z silnikiem 2.0,
mozna przyjac, ze skrzynie w tych autach maja przelozenia do jazdy dynamicznej
To, że teoretycznie jest ona zestopniowana wzorcowo, to nie oznacza, że w praktyce też tak jest. Ogólnie mój nawiększy zarzut do układu napędowego PNa jest taki, że jest on zdecydowanie za krótki lub za długi w momencie, gdy jest to nie potrzebne. Ta długa 2 powoduje znaczne obciążenia panewek przy "normalnych" zmianach biegów, co "boli" przede wszystkim OHV. Chyba, że geniusze z FSO zakładali, że ktoś przepina z 1 na 2 przy ok. 4000 obr./min. to wtedy elegancko wskakuje się w "zielone pole". V natomiast jest znacząco za krótka, zwłaszcza w 1,4 całkowite przełożenie układu to jest tragedia. przy 100 km/h na V biegu silnik ma ~3000 obr./min., czyli tak jak miejski srajtek 106 z 1,0 pod maską... dla porównania w lagunie mając licznikowe 100 km/h silnik ma ok. 2200 obr./min. Na 3,9 jest lepiej, natomiast V bieg moim zdaniem powinien mieć takie przełożenie, aby dało się jechać te 120 km/h a silnik nie miał ochoty wyskoczyć spod maski.


To nie 2 jest za długa. Gdyby 2 była za długa, to nie miałbyś w ogóle użytecznego zakresu obrotów na trzecim biegu.
Biegi od 2 do 5 są zestopniowane mniej więcej równo. To że zamula po wrzuceniu na 2, to dlatego że jedynka jest krótka. Nie zdziwiłoby mnie gdyby w FSO zakładali że na 1 trzeba przeciągnąć. Zresztą nie tylko w FSO tak jest, pojeździłbyś paroma Fiatami nawet zrobionymi po roku 2000 to tam jest tak samo. Króciutka 1dynka i zdławienie na 2. Różnica jest taka że w latach 70 Fiat przeszedł na 5 panewek i nawet na przy malutkim silniku 1.1 z lat 80 spokojnie można ruszyć z trzeciego biegu, a piąty wrzucić przy 40km/h. Przy spokojnej jeździe nawet specjalnie nie czuć różnicy. Właściwie można wrzucić trzeci bieg i po mieście jeździć jakby się miało automat.

5 jest krótkie na moście 4.3 to fakt, ale weź pod uwagę że auta seryjnego nie projektuje się do spokojnego kruisingu przy 180km/h. Spokojnie to on ma jechać  mając 90 na liczniku i wtedy na piątym biegu obroty są tyle niskie żeby mało palił, ale na tyle wysokie żeby przy oporze powietrza właściwym dla tej prędkości się nie dusił ani nie trząsł.
Jeździłem jakiś czas Kią Cee'd 1.4 i tam jest dokładnie tak samo, na piątym biegu przy 100km/h jest sporo ponad 3 tys. obrotów. Także to nie jest specyfika FSO. Po prostu masz mylne wyobrażenie o zadaniach jakim musi sprostać silnik, wzglednie przyzwyczaiłeś się do aut które mają dużo większą pojemność i bez sensu porównujesz do Poloneza z silnikiem od kosiarki do trawy.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #258 dnia: Luty 22, 2022, 02:16:16 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4763
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
Cytuj (zaznaczone)
nawet na przy malutkim silniku 1.1 z lat 80 spokojnie można ruszyć z trzeciego biegu, a piąty wrzucić przy 40km/h. Przy spokojnej jeździe nawet specjalnie nie czuć różnicy. Właściwie można wrzucić trzeci bieg i po mieście jeździć jakby się miało automat.

Chłopie, chyba coś Ci się pomieszało z amerykańskim V8 z 4-litrowym silnikiem... Albo warszawą M-20 z 3-biegową skrzynią, choć i tam ruszanie z trójki można było robić tylko na pokaz, na pewno nie "spokojnie". Micra ojca ma silnik litrowy, i jak się zapomniałem, to na dwójce nieźle ją zmuliło na zakręcie, już widzę, jak próbuję ruszać bezproblemowo z 3 biegu <lol2>
« Ostatnia zmiana: Luty 22, 2022, 02:19:27 am wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: -----===== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2022** =====-----
« Odpowiedź #259 dnia: Luty 22, 2022, 02:33:16 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6627
  • Płeć: Mężczyzna
Cytuj (zaznaczone)
nawet na przy malutkim silniku 1.1 z lat 80 spokojnie można ruszyć z trzeciego biegu, a piąty wrzucić przy 40km/h. Przy spokojnej jeździe nawet specjalnie nie czuć różnicy. Właściwie można wrzucić trzeci bieg i po mieście jeździć jakby się miało automat.

Chłopie, chyba coś Ci się pomieszało z amerykańskim V8 z 4-litrowym silnikiem... Albo warszawą M-20 z 3-biegową skrzynią, choć i tam ruszanie z trójki można było robić tylko na pokaz, na pewno nie "spokojnie". Micra ojca ma silnik litrowy, i jak się zapomniałem, to na dwójce nieźle ją zmuliło na zakręcie, już widzę, jak próbuję ruszać bezproblemowo z 3 biegu <lol2>

Między 6 a 12 Marca jestem w Polsce. Podjedź na Śląsk albo w okolice Krakowa to Ci podstawię Pandę z 1.1 pod maską i będziesz mógł sprawdzić. Parę razy omyłkowo ruszałem z trójki bo weszła zamiast jedynk i się kapnąłem dopiero przy wrzucaniu 2 biegu. Poza tym raz wodziki skorodowały tak że zupełnie zablokowało wybierak. Prawie młotkiem wbiliśmi 3 i tak mama dojechała do serwisu na jednym biegu.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E