Autor Wątek: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----  (Przeczytany 18915 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #180 dnia: Marzec 24, 2025, 02:29:18 am »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
W sumie sam bym sobie ręcznie splanował głowicę, tylko że nie mam pomysłu, skąd wziąć idealną płaszczyznę. Myślałem o użyciu szyb od okien, tych nowoczesnych, tylko że dalej musiałbym mieć wzornik żeby sprawdzić czy rzeczywiście są płaskie i nie wiem jak wejść w posiadanie czegoś takiego.
Ty chyba żartujesz. Weź poszukaj na necie innych zakładów, a nie od razu, że pod domem musi być. Wysyłasz głowicę i wsio. Takiej druciarni, to nie rób, bo zaoszczędzisz tyle, że będziesz drugi raz robił. Nie wiem, w jakim silniku to chcesz robić, ale zależnie od konstrukcji górnej powierzchni bloku, osadzenia tulei itd (czy jak ohv, gdzie jest pełny blok, czy jak rover, gdzie w nowszych blokach są praktycznie gołe tuleje) to jak coś gdzieś będzie odstawać od normy, szczególnie w okolicy tulei, to ci to zaraz dmuchnie. Chyba lepiej by było w ogóle nic przy tym nie robić, tylko ładnie to wyczyścić do połysku, w newralgicznych punktach (przy kanałach wodnych i olejowych) dać "ciut' silikonu (renzosil itp) i liczyć, że będzie dobrze. Jeśli głowica nie jest pokrzywiona  nie posiada wżerów, w dodatku jest posadzona na konstrukcji z typowym, pełnym blokiem, to jest duże prawdopodobieństwo, że da rade. W ciągniku tak nieraz robiłem, nawet po dmuchnięci uszczelki i trzyma. Ostatnio to nawet robiłem. Tylko lepiej nieco mocniej dociągnąć. Jak masz bardzo zjebaną głowicę, to żadne "planowanie" na szkle, czy czymkolwiek, nic nie da. Szkoda twojego czasu. Na którymś z tych filmów z Pakistanu, widziałem, jak naprawiali głowicę. Spawali, a potem obrabiali z pomocą tokarki. Także, są lepsi zawodnicy, ale czy to coś zmienia?

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #181 dnia: Marzec 24, 2025, 11:53:38 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1231
W sumie sam bym sobie ręcznie splanował głowicę, tylko że nie mam pomysłu, skąd wziąć idealną płaszczyznę.
Ja mam dyżurną szybę od meblościanki. Na cienkiej taśmie dwustronnej, klejonej krawędź w krawędź, przykleiłem dwa arkusze papieru 100. Na tym docierałem głowicę.
Zrobiłem taki patent bo ona już była kilka razy planowana (0,5+0,16+0,16), więc już ma mało mięsa. Miało to na celu jedynie zabielenie przed ponownym montażem.

Jak już miałem takie narzędzie to z ciekawości dotarłem blok silnika. Tu dłuuugo zeszło żeby uzyskać białą całą powierzchnię. Na drugi raz bym się nie pierdzielił i oddał na zeszlifowanie.

Fajnie widać jak blok się wyciąga przy mocowaniu śrub głowicy. Tam białe pojawiało się od razu. Pomiędzy cylindrami zaklęśnięcie było ok 0,02mm.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #182 dnia: Marzec 24, 2025, 21:05:03 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 719
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Wlazłem dziś do kanału celem inspekcji skąd wyciek płynu hamulcowego, tak jak przypuszczałem poddał się korektor siły hamowania. Nowy  Metteli zamówiony, zostało czekać na paczkę i można przystąpić do wymiany

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #183 dnia: Marzec 24, 2025, 21:20:40 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6688
  • Płeć: Mężczyzna
Jak masz bardzo zjebaną głowicę, to żadne "planowanie" na szkle, czy czymkolwiek, nic nie da.

Sęk w tym, że nie wiem w jakim jest stanie. Myślałem o położeniu cienkiej warstwy lakieru i delikatnym przejechaniu po papierze na szybie, żeby zobaczyć czy będzie wycierać się równo.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #184 dnia: Marzec 24, 2025, 21:31:44 pm »

Offline Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5295
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Można próbować, ale czy to będzie miarodajny test, to nie wiem.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #185 dnia: Marzec 25, 2025, 14:11:42 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3464
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Jako że dziś dzień wolny, miałem w zapasie starą obudowę filtru powietrza do poloneza na gaźniku.  Zacząłem grzebać, uruchomiłem słynno-nie działający termostat powietrza.
Podgrzewany bimetal, pięknie zamyka klapkę od dopływu ciepłego powietrza, po ostygnięciu otwiera- Działa , spełnia swoją funkcję bez blokad na zimno itp.
AAAAAAAAAAAAA
Może ktoś chętny na ładną puszkę filtru powietrza  od boscha? Kiedyś kupiłem jako nową bez termostatu, ale pokrywa i ogólnie w stanie bardzo ładnym. Mi się nie przyda.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #186 dnia: Marzec 29, 2025, 21:23:50 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6688
  • Płeć: Mężczyzna
Odkręciłem łapę silnika, oba kolektory i pokrywę zaworów. Zdjęcie głowicy zostawiłem sobie na jutro.

W sumie nie idzie mi to tak źle, gdy już mam dobre narzędzia, przedłużki, kardana itd. Ale uważam że 2,5 rbh w katalogu Fiata do wymiany uszczelki pod głowicą to jednak bzdura. Może jakby ktoś miał długą wprawę i za$%# jak na wyścigach to by dał radę na styk, ale nie widzi mi się pośpiech przy rozbieraniu i składaniu silnika. Już pomijam że w starym aucie niektóre śruby nie chcą puścić, bo to osobna kategoria problemu.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #187 dnia: Marzec 29, 2025, 21:43:01 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 719
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Dziś pół dnia zeszło mi na samo wyjęcie korektora siły hamowania. Raz mało miejsca bo wydech, dwa zapieczone końcówki przewodów hamulcowych, które musiałn odłamać przy samym korektorze, potem ukręcić śrubę która trzymała korektor do budy, na szczęście druga puściła. Już myślałem że to prawie koniec problemu, a tu ten pręt nie chce za nic wyjść z korektora. Nie ma jak tam porządnie stuknąć młotkiem, więc decyzja, że wylatuje cały pręt razem z korektorem. I kolejny problem blaszka która łączy tylny most z prętem jest skręcona na dwie śruby i przełożona teflonowymi przekładkami w których siedzi metalowa tulejka. Oczywiście tulejki zapiekły się na śrubach i nie szło śrüb wybić. Dopiero rozgięcie blaszki uwolniło prét od mostu. Całość wylądowała na zewnàyrz i dopiero wtedy po chwyceniu korektora w imadło i mocnym stuknięciem wybiłem prét z starego korektora. Jutro muszę zarobić końcówki przewodów i już czuję że będzie zabawa bo mało tam miejsca, i poskładać wszystko z nowym korektorem. Može uda mi się nawet odpowietrzyć układ, kto wie, może.