Autor Wątek: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----  (Przeczytany 26428 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #180 dnia: Marzec 24, 2025, 02:29:18 am »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5315
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
W sumie sam bym sobie ręcznie splanował głowicę, tylko że nie mam pomysłu, skąd wziąć idealną płaszczyznę. Myślałem o użyciu szyb od okien, tych nowoczesnych, tylko że dalej musiałbym mieć wzornik żeby sprawdzić czy rzeczywiście są płaskie i nie wiem jak wejść w posiadanie czegoś takiego.
Ty chyba żartujesz. Weź poszukaj na necie innych zakładów, a nie od razu, że pod domem musi być. Wysyłasz głowicę i wsio. Takiej druciarni, to nie rób, bo zaoszczędzisz tyle, że będziesz drugi raz robił. Nie wiem, w jakim silniku to chcesz robić, ale zależnie od konstrukcji górnej powierzchni bloku, osadzenia tulei itd (czy jak ohv, gdzie jest pełny blok, czy jak rover, gdzie w nowszych blokach są praktycznie gołe tuleje) to jak coś gdzieś będzie odstawać od normy, szczególnie w okolicy tulei, to ci to zaraz dmuchnie. Chyba lepiej by było w ogóle nic przy tym nie robić, tylko ładnie to wyczyścić do połysku, w newralgicznych punktach (przy kanałach wodnych i olejowych) dać "ciut' silikonu (renzosil itp) i liczyć, że będzie dobrze. Jeśli głowica nie jest pokrzywiona  nie posiada wżerów, w dodatku jest posadzona na konstrukcji z typowym, pełnym blokiem, to jest duże prawdopodobieństwo, że da rade. W ciągniku tak nieraz robiłem, nawet po dmuchnięci uszczelki i trzyma. Ostatnio to nawet robiłem. Tylko lepiej nieco mocniej dociągnąć. Jak masz bardzo zjebaną głowicę, to żadne "planowanie" na szkle, czy czymkolwiek, nic nie da. Szkoda twojego czasu. Na którymś z tych filmów z Pakistanu, widziałem, jak naprawiali głowicę. Spawali, a potem obrabiali z pomocą tokarki. Także, są lepsi zawodnicy, ale czy to coś zmienia?

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #181 dnia: Marzec 24, 2025, 11:53:38 am »

Offline OLO

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 1233
W sumie sam bym sobie ręcznie splanował głowicę, tylko że nie mam pomysłu, skąd wziąć idealną płaszczyznę.
Ja mam dyżurną szybę od meblościanki. Na cienkiej taśmie dwustronnej, klejonej krawędź w krawędź, przykleiłem dwa arkusze papieru 100. Na tym docierałem głowicę.
Zrobiłem taki patent bo ona już była kilka razy planowana (0,5+0,16+0,16), więc już ma mało mięsa. Miało to na celu jedynie zabielenie przed ponownym montażem.

Jak już miałem takie narzędzie to z ciekawości dotarłem blok silnika. Tu dłuuugo zeszło żeby uzyskać białą całą powierzchnię. Na drugi raz bym się nie pierdzielił i oddał na zeszlifowanie.

Fajnie widać jak blok się wyciąga przy mocowaniu śrub głowicy. Tam białe pojawiało się od razu. Pomiędzy cylindrami zaklęśnięcie było ok 0,02mm.
Były:
PNC 1.6 GLE 95
PNC 1.6 DOHC 91
PNC 1.5 GLE 93 EVO 1
PNC 1.5 GLE 94 EVO 2
PNC 1.6 GLI 95 EVO 3
PNC 1.5 GLE 94 EVO 4
PNC 1.4 GLI 96 EVO 5
PNC 1.9 D 96 EVO 6
PNC 1.6 GSI 99 EVO 7

Karetka 1.6 GLI 97 EVO 8
PN 1.5 SLE 90 EVO 9

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #182 dnia: Marzec 24, 2025, 21:05:03 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Wlazłem dziś do kanału celem inspekcji skąd wyciek płynu hamulcowego, tak jak przypuszczałem poddał się korektor siły hamowania. Nowy  Metteli zamówiony, zostało czekać na paczkę i można przystąpić do wymiany

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #183 dnia: Marzec 24, 2025, 21:20:40 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6716
  • Płeć: Mężczyzna
Jak masz bardzo zjebaną głowicę, to żadne "planowanie" na szkle, czy czymkolwiek, nic nie da.

Sęk w tym, że nie wiem w jakim jest stanie. Myślałem o położeniu cienkiej warstwy lakieru i delikatnym przejechaniu po papierze na szybie, żeby zobaczyć czy będzie wycierać się równo.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #184 dnia: Marzec 24, 2025, 21:31:44 pm »

Online Buźka

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 5315
  • Płeć: Mężczyzna
    • Klimatyzowany Caro Plus 1.6 GSI '01
Można próbować, ale czy to będzie miarodajny test, to nie wiem.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #185 dnia: Marzec 25, 2025, 14:11:42 pm »

Offline mruk1313

  • OHV-FSO HEKO TEAM
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3465
  • Płeć: Mężczyzna
  • 19 lat z FSO
    • FSO POLONEZ CARO+ 1.6GSI 1998r. 60tyś km... i coś jeszcze x2......
Jako że dziś dzień wolny, miałem w zapasie starą obudowę filtru powietrza do poloneza na gaźniku.  Zacząłem grzebać, uruchomiłem słynno-nie działający termostat powietrza.
Podgrzewany bimetal, pięknie zamyka klapkę od dopływu ciepłego powietrza, po ostygnięciu otwiera- Działa , spełnia swoją funkcję bez blokad na zimno itp.
AAAAAAAAAAAAA
Może ktoś chętny na ładną puszkę filtru powietrza  od boscha? Kiedyś kupiłem jako nową bez termostatu, ale pokrywa i ogólnie w stanie bardzo ładnym. Mi się nie przyda.
FSO cars from POLAND
...........3xFSO.........

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #186 dnia: Marzec 29, 2025, 21:23:50 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6716
  • Płeć: Mężczyzna
Odkręciłem łapę silnika, oba kolektory i pokrywę zaworów. Zdjęcie głowicy zostawiłem sobie na jutro.

W sumie nie idzie mi to tak źle, gdy już mam dobre narzędzia, przedłużki, kardana itd. Ale uważam że 2,5 rbh w katalogu Fiata do wymiany uszczelki pod głowicą to jednak bzdura. Może jakby ktoś miał długą wprawę i za$%# jak na wyścigach to by dał radę na styk, ale nie widzi mi się pośpiech przy rozbieraniu i składaniu silnika. Już pomijam że w starym aucie niektóre śruby nie chcą puścić, bo to osobna kategoria problemu.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #187 dnia: Marzec 29, 2025, 21:43:01 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Dziś pół dnia zeszło mi na samo wyjęcie korektora siły hamowania. Raz mało miejsca bo wydech, dwa zapieczone końcówki przewodów hamulcowych, które musiałn odłamać przy samym korektorze, potem ukręcić śrubę która trzymała korektor do budy, na szczęście druga puściła. Już myślałem że to prawie koniec problemu, a tu ten pręt nie chce za nic wyjść z korektora. Nie ma jak tam porządnie stuknąć młotkiem, więc decyzja, że wylatuje cały pręt razem z korektorem. I kolejny problem blaszka która łączy tylny most z prętem jest skręcona na dwie śruby i przełożona teflonowymi przekładkami w których siedzi metalowa tulejka. Oczywiście tulejki zapiekły się na śrubach i nie szło śrüb wybić. Dopiero rozgięcie blaszki uwolniło prét od mostu. Całość wylądowała na zewnàyrz i dopiero wtedy po chwyceniu korektora w imadło i mocnym stuknięciem wybiłem prét z starego korektora. Jutro muszę zarobić końcówki przewodów i już czuję że będzie zabawa bo mało tam miejsca, i poskładać wszystko z nowym korektorem. Može uda mi się nawet odpowietrzyć układ, kto wie, może.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #188 dnia: Kwiecień 06, 2025, 21:16:54 pm »

Offline lukasz190

  • Kto smaruje, ten jedzie!!
  • Sympatyk
  • Wiadomości: 730
  • Płeć: Mężczyzna
    • PN Caro MR'91
Korektor zamontowany, płyn uzupełniony, hamulce odpowietrzone. Jednak życie było by zbyt łatwe, cieknie na końcówce przewodu który wkręca się w korektor, 3 próby zarobienia i grzybek nie wychodzi taki jak powinien. Wytargałem cały sztywny przewód od korektora do przewodu elastycznego i próbuję zarobić poza autem, bo łatwiej. Jednak i tutaj też nie idzie, przewód wysuwa się z przyrządu do zarabiania końcówek. Został mi 15 cm kawałek innego miedzianego przewodu i na nim próba zarobienia wyszła pomyślnie. Suwmiarka w dłoń i okazało się że ten który był na aucie kupowany z jakieś 12 lat temu już zarobiony  dedykowany do poloneza jest o minimalnie mniejszej średnicy i nie ma 4,75 mm. Pozostaje mi kupno 2 m przewodu i zarobienie go tak aby nic nie ciekło i w końcu hamulce były ogarnięte na 100% Wyszło, że cały układ jest zrobiony na nowo, zregenerowane wszystkie 4 zaciski, nowa pompa hamulcowa, nowy korektor, stare zostało serwo i przewody sztywne, oprócz tego jednego.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2025, 21:18:41 pm wysłana przez lukasz190 »

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #189 dnia: Kwiecień 07, 2025, 09:40:02 am »

Offline AndrzejP

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 410
  • Płeć: Mężczyzna
    • FSO Polonez Caro Plus GSI
Po półtora roku stania pod wiatą i chyba rok od ostatniego (po ciężkich bojach) odpalenia silnika; przeciągnąłem Poldka do garażu. O dziwo hamulce nie trzymały - a tego się bałem. Podczepiony linką pod Octavię, bez większych problemów dał się wyciągnąć z miejsca długiego postoju.

Teraz mam już mocną motywację do zrobienia silnika :)

Taka ciekawostka - zajrzałem pod maskę i ku mojemu zdziwieniu zobaczyłem, że obie gumowe manszety (czy jak to zwać) od reflektorów leżące luzem wraz z odpiętymi kostkami od żarówek - generalnie myśl co jest do cholery... Chyba od ciepła / różnicy temperatur obie spadły, wypinając kostki - bo sam przy tym nic nie robiłem.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #190 dnia: Kwiecień 07, 2025, 10:30:15 am »

Offline Mariusz#

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 2291
  • Płeć: Mężczyzna
    • POLONEZ Atu+ 1.6 GSI
nie ma takiej opcji żeby kostki wypięły sie same. co najwyżej mogą się skruszyć ze starości  ale 3 styki wypiąć to nieraz nawet trzeba użyć trochę siły, wiec  czary mary ch..a prawda
Pan inżynier widzę, że lubi jeździć tym polonezem

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #191 dnia: Kwiecień 07, 2025, 14:11:37 pm »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4897
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
W moich nie zrobiłem nic oprócz mycia, bo jeżdżą. Moskwiczem co najwyżej sprawdziłem w końcu jego v-max, bo musiałem  <lol2> 3 dni temu wymieniłem kumplowi w T4 2,4 lub 2,5L H4 na ledówki retrofity, te same co mam w moskwiczu i polonezie. A następnie wyruszyłem w porąbaną trasę 2400km bez spania do Holandii i z powrotem. Wyjechaliśmy o 7:30 z Polski w sobotę rano, wróciliśmy o godzinie 9 w niedzielę rano. Międzyczasie jeszcze był epizod z cyganami na granicy i koniec euro w portfelu podczas tankowania wozu (spalił jak smok i okazało się, że pełny zbiornik + beczka 30l z ropą + dolewka za 120 euro nie wystarczy żeby dojechać do PL). Na szczęście ludzie w autobusie na polskich rejestracjach o 4 rano poratowali nas wymianą złotówek na euro i udało się wymienić brakujące 30 euro na zapłatę za dojazd do Polskiej granicy.

Po przejeździe granicy, jakieś 50km dalej padłem, ostatnie 300km zrobił kumpel. Na szczęście trasa była prosta i pomylił dwójkę z czwórką i czwórkę ze wstecznym tylko dwa razy (luz na lewarku wiadomo jaki, pierwszy raz miał do czynienia z rozwaloną skrzynią), reszta jazdy do był 5 bieg i prosta autostrada.

Co do ledów. Sporo nam pomogły, bo pomagały omijać zwłoki saren na trasie. Jednak mądrym pomysłem było kupienie ich kumplowi w prezencie. Fabryczne lampy miały trochę wypalone odbłyśniki, kostki do żarówek, spadki napięcia itd i świeciły tak sobie. Retrofity biorą 1,8 ampera/sztuka więc z wypalonych kostek robią sobie mniej, więc różnica była naprawdę duża.



« Ostatnia zmiana: Kwiecień 07, 2025, 14:14:29 pm wysłana przez Daniel#1984 »
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #192 dnia: Kwiecień 08, 2025, 17:53:00 pm »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6716
  • Płeć: Mężczyzna
Miałem okazję obejrzeć dokładnie Omodę 5 (ktoś z rodziny kupił).

Pierwszą rzeczą, która zwróciła moją uwagę, były przelotki aerodynamiczne w przednich nadkolach, takie jak od paru latach widuje się w autach. W Omodzie wygląda na to, że robotnicy wycinają je ręcznie, bo jest to zrobione krzywo i ewidentnie jakimiś nożycami.

No więc zaciekawiony zajrzałem pod spód. O dziwo jest ta natryskiwana powłoka przeciwkorozyjna, której w wielu autach już nie ma. Niestety, jest nałożona tak trochę byle jak, tak żeby była. np. tam gdzie idzie żwir od kół warstwa jest bardzo cienka. Ma też niewłaściwy skład- daje się odrywać palcami jak plastelina.

Najciekawsze jest jednak to, że po ponad miesiącu użytkowania, ten samochód śmierdzi chemią ale nie w środku, tylko na zewnątrz. Jego zapach jest wyczuwalny na wolnym powietrzu z odległości około metra.
Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #193 dnia: Kwiecień 11, 2025, 19:21:19 pm »

Offline kliper

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 92
    • Bosch 97 -> 1.4 -> 1.6
Jakiś czas zmagałem się z przygasaniem - nietrzymaniem wolnych obrotów (falowały 700-900) po włączeniu wentylatora i innych odbiorników prądu. Dzisiaj po robocie usiadłem do tego. Wszystkie masy przejrzane, przejście na przewodach od czujników wszędzie było. Po podłączeniu komputera okazało się, że korekty krótkoterminowe zjeżdżały do -19%, bo lambda była bogata. Przy korekcie -19% faktycznie zaczynała falować, po prostu komp dopasował paliwo do powietrza kosztem obrotów. Okazało się, że krokowiec był już na granicy maksymalnego wysunięcia. Po regulacji śrubką jest ok, ale chyba muszę wyczyścić kanał obejściowy bo ze dwa lata temu to regulowałem. Poniżej logi sprzed regulacji, przed powrotem do domu już mi laptop padł i nie mam po regulacji.

W każdym razie roverek już nie szaleje na każdych światłach. Jutro testowa wyprawa na Śląsk do chłopaków z sekcji na spota (spot w niedzielę jak coś), a za tydzień trasa 500km na święta na wschód.

« Ostatnia zmiana: Kwiecień 11, 2025, 19:23:25 pm wysłana przez kliper »

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #194 dnia: Kwiecień 12, 2025, 11:42:25 am »

Offline Daniel#1984

  • Democratic Republic Of Boland
  • Moderator
  • Wiadomości: 4897
  • Płeć: Mężczyzna
  • Kukle City
    • 1.6 Abimex 1996 LPG
O której jutro ten spot?
Z kolan wstajemy, łbem w sufit je...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #195 dnia: Kwiecień 15, 2025, 09:37:14 am »

Offline sova

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 691
  • Płeć: Mężczyzna
  • wychowany na tylnym napędzie
    • PN Coupe--> home made
Jakiś czas zmagałem się z przygasaniem - nietrzymaniem wolnych obrotów (falowały 700-900) po włączeniu wentylatora i innych odbiorników prądu. Dzisiaj po robocie usiadłem do tego. Wszystkie masy przejrzane, przejście na przewodach od czujników wszędzie było. Po podłączeniu komputera okazało się, że korekty krótkoterminowe zjeżdżały do -19%, bo lambda była bogata. Przy korekcie -19% faktycznie zaczynała falować, po prostu komp dopasował paliwo do powietrza kosztem obrotów. Okazało się, że krokowiec był już na granicy maksymalnego wysunięcia. Po regulacji śrubką jest ok, ale chyba muszę wyczyścić kanał obejściowy bo ze dwa lata temu to regulowałem. 

Mam podobny problem, szczególnie na zimno obroty schodzą na 700-900 i falują, przy włączeniu świateł gaśnie. Więc mam pytanko co dokładnie podkręcić/co przeczyścić żeby poprawić sytuację :-) ?

Dziś do pracy przejażdżka Polonezem :-)
FSO Motoklub Polska---> www.fsomoto.xip.pl
Mercedes C180 Esprit kombi
Historia mojego PN 1,4 Coupe zaczyna się tu ->www.fsomoto.xip.pl/forum/viewtopic.php?t=1143&postdays=0&postorder=asc&start=360

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #196 dnia: Kwiecień 15, 2025, 11:46:12 am »

Offline banned

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 6716
  • Płeć: Mężczyzna
Kamerka endoskopowa do telefonu ujawniła przeciek płynu chłodzącego do drugiego cylindra. Dziwiło mnie jednak, że samochód w ogóle nie chce jechać. No i już wszystko jasne:

Osiągi samochodów FSO fabrycznie mierzone z 5 osobami i 50kg bagażu na pokładzie.
Kupię części nadwozia Polonez Plus kolor 44E

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #197 dnia: Kwiecień 16, 2025, 13:44:31 pm »

Offline kliper

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 92
    • Bosch 97 -> 1.4 -> 1.6
Więc mam pytanko co dokładnie podkręcić/co przeczyścić żeby poprawić sytuację :-) ?
Śrubę opierającą się o popychacz krokowca, jednak najlepiej to robić z kompem, żeby znać zakres jego pracy.

O której jutro ten spot?
Zamuliłem z wbijaniem na forum, zwykle jest o 15, tak było i tym razem.

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #198 dnia: Kwiecień 16, 2025, 14:41:51 pm »

Offline Multec

  • Sympatyk
  • Wiadomości: 3828
  • Płeć: Mężczyzna
    • E46 325Ci | ROVER 45 1.8 | C+ 98 | Caro 1996 1.6 16V
Więc mam pytanko co dokładnie podkręcić/co przeczyścić żeby poprawić sytuację :-) ?
Śrubę opierającą się o popychacz krokowca, jednak najlepiej to robić z kompem, żeby znać zakres jego pracy.


Najpierw to trzeba przepustnicę rozebrać, porządnie wyczyścić, delikatnie przepolerować ośkę oraz trzpień i lekko przesmarować i wtedy robić regulację, nie odwrotnie. Można to zrobić w jeden wieczór i mieć później temat z głowy. Śrubką można śmiało regulować bez kompa, wystarczy robić delikatne obroty np. po 1/5 i obserwować czy sytuacja się poprawia. Ja kiedyś, nie mając jeszcze możliwości podłączyć się do sterownika robiłem to po prostu sprawdzając czy po przegazówce nie nurkuje za nisko, czy swobodnie spada do tych 875 i czy przy rozruchu nie ma zanurkowania po spadnięciu z podbicia. Oczywiście na rozgrzanym silniku, zawsze było to skuteczne i dla kogoś kto nie ma kabla/możliwości/wiedzy jest to jakaś opcja rozwiązania problemu.
"JAZDA PRÓBNA" c.d nastąpi...

Odp: ----==== Co zrobiłem dziś w moim aucie **2025** ====----
« Odpowiedź #199 dnia: Kwiecień 18, 2025, 08:34:11 am »

Offline kliper

  • Nowicjusz
  • Wiadomości: 92
    • Bosch 97 -> 1.4 -> 1.6
Najpierw to trzeba przepustnicę rozebrać, porządnie wyczyścić, delikatnie przepolerować ośkę oraz trzpień i lekko przesmarować i wtedy robić regulację, nie odwrotnie.
No fakt, czystość to podstawa.

Testowa trasa na Śląsk przebiegła prawie pomyślnie, pojawiły się wibracje. Nie byłem pewny czy to koła czy wał, po zmianie całych kół na inny komplet wibracje ustały. Polonez chyba gotowy na dłuższą drogę :D.