Ostatnio zajmowałem się w pracy BMW X6. Jeden wylany adaptacyjny amortyzator, pęknięta plastikowa pokrywa zaworów i szarpanie ze skrzynki przekładni 4x4. Mimo że przekładni wystarczyła wymiana oleju, czyli same pierdoły, koszty zamknęły się w prawie 20 tysiącach PLN.